XIII Zlot MUSC Poland — historia jednego transferu

Jak co roku w ostatni weekend wakacji, kibice Manchesteru United zrzeszeni w naszym stowarzyszeniu, mieli możliwość uczestniczyć w oficjalnym zlocie MUSC Poland. Zloty swoją tradycją sięgają 2008 roku i odbywają się rokrocznie (z wyjątkiem ubiegłego roku) i dla wielu są najważniejszym terminem w kibicowskim terminarzu. Postanowiliśmy podzielić się z Wami kulisami tegorocznego spotkania.

Przygotowania do zlotu zaczęły się z dużym wyprzedzeniem. Najpierw zarząd stowarzyszenia określił szanse i ryzyka dla zorganizowania wydarzenia o tym charakterze. Po upewnieniu się, że jesteśmy w stanie zabezpieczyć zdrowie przyjezdnych przez spełnienie restrykcji sanitarnych, rozpoczęto poszukiwania odpowiedniego miejsca do ugoszczenia naszej grupy. Wbrew pozorom nie jest to łatwe zadanie, bo lokalizacja musi spełniać wiele istotnych założeń. Tradycją jest, że zlot odbywa się w możliwie blisko centrum Polski – zwykle szukamy miejsc postronnych, łączących piękno przyrody z prywatnością. Ważnym atrybutem jest boisko do gry w piłkę nożną i odpowiednio duża sala konferencyjna. O ich przeznaczeniu napiszemy w dalszej części.

Tym razem wybór padł na ośrodek w malowniczej miejscowości Kurnędz i pomimo że oficjalnie zlot startował w piątek, część z nas postanowiła zakwaterować się na miejscu już w czwartek. To również jedna z tradycji — zlot MUSC to okazja do odświeżenia starych znajomości i wielu z nas wykorzystuje tę możliwość w 100%. Uczciwie trzeba przyznać, że tzw. czwartkowcy to prawdziwi zlotowi weterani. Większość stowarzyszonych dojechała na zlot w piątek.

Cristiano Ronaldo w Manchesterze

Ten zlot był wyjątkowy, bo towarzyszyły mu wyjątkowe okoliczności. Nie jest tajemnicą, że jeszcze w piątek rano szeroko pojęte środowisko kibiców United było raczej w nie najlepszych nastrojach. Wizja transferu Cristiano Ronaldo do Manchesteru City wzbudzała skrajnie negatywne emocje, co można było dostrzec w social mediach. Gdy szykowaliśmy się do wyjazdu, spodziewaliśmy się raczej atmosfery smutku i złości niż radości. To, co zadziało się w piątkowe popołudnie, było jednak czystym szaleństwem i zwrotem akcji rodem z najlepszych filmów. Powrót CR7 na Old Trafford stał się faktem i był jednym z centralnych wydarzeń zlotu. Najlepiej niech świadczy o tym fakt, że przyśpiewka Viva Ronaldo niosła się tak często i głośno, że niemal każdy przejeżdżający był nią witany jeszcze na parkingu ładnych kilka metrów od miejsca spotkań.

Piątek jak to piątek, był dniem biesiady. Wraz z każdym kolejnym przyjeżdżającym samochodem powiększała się nasza sekcja śpiewająca. W przerwach między kolejnymi przyśpiewkami wspólnie wspominaliśmy wcześniejsze zloty, wyjazdy na mecze (w tym finał w Gdańsku, o którym pisaliśmy w tym miejscu) i rozmawialiśmy o aktualnej sytuacji naszego ukochanego klubu. Oczywiście nie tematem rozmów było nie tylko United, ale też szeroko pojęte tematy życiowe – w końcu większość z nas zna się nie od dziś.

Członkowie MUSC nie są przygotowani na nową siódemkę na Old Trafford 🙂

Atrakcje na zlocie

Zlot to nie tylko wspólne biesiadowanie, ale przede wszystkim walne zgromadzenie. Każdy członek naszej społeczności ma prawo decydowania o najważniejszych sprawach związanych z funkcjonowaniem MUSC. Przed każdym zlotem istnieje możliwość zgłoszenia spraw, które są poddawane pod głosowanie. Dodatkowo zgodnie z naszym statusem, co dwa lata wybierany jest zarząd i ten rok był rokiem wyborczym. Każdy z członków mógł zgłosić swoją kandydaturę do zarządu i w ten sposób wspomóc rozwój stowarzyszenia.

Jedną z atrakcji zlotu jest tradycyjny mecz piłki nożnej pomiędzy ekipą północy a ekipą południa polski. Linia demarkacyjna ma zwykle charakter mocno umowny i mocno zależy od możliwości dobrania składów. Na mecz pojechaliśmy do pobliskiego Sulejowa, gdzie mogliśmy skorzystać z bardzo przyjemnego zaplecza sportowego. Przejazd autokarem był kolejną okazją do wspólnego śpiewania i okazje tę wykorzystaliśmy w 100%. Pomimo relatywnie niedalekiej odległości do miejsca docelowego, udało się nam zaintonować większość popularnych przyśpiewek. Nie bylibyśmy jednak sobą, gdybyśmy nie pośpiewali również mniej popularne kawałki — kiedy ostatni raz słyszeliście chant o Januzaju, Kagawie, Hargreavesie czy o Solskjaerze umieszczającym piłkę w niemieckiej bramce?

Co ciekawe po dojechaniu na miejsce okazało się, że w tym samym czasie na pobliskim boisku odbywały się mistrzostwa polski juniorów młodszych w piłce plażowej. Dodatkowo Manchester City grał z Arsenalem w Premier League. Ciężko obiektywnie stwierdzić, która z tych trzech rywalizacji stała na najwyższym poziomie, bo nasi chłopacy z MUSC pokazali kawał serducha na orlikowej murawie. Ostatecznie rywalizację wygrała ekipa południa, a graczem meczu został wybrany jednogłośnie bramkarz tej drużyny.

Kolejną atrakcją zaplanowaną na sobotę było ognisko. Ogromną zaletą naszej zlotowej lokalizacji była mocno ograniczona dostępność do sieci komórkowej – dzięki temu każdy z nas czuł jeszcze większą potrzebę wspólnej integracji. Zapach pieczonej kiełbasy i poświata ogniska tylko zachęcały do biesiadowania. Dla wielu z nas ciepło ognia i trzask palącego się drewna przywoływał najprzyjemniejsze wspomnienia z dawnych biwaków. Dosyć szybko pochwyciliśmy ten klimat i zjednoczyliśmy się w śpiewaniu klasyków polskiej muzyki – co jakiś czas przeplataliśmy je przyśpiewkami United. Piękne gwieździste niebo tylko potęgowało radosny nastrój.

Niedzielny poranek to najsmutniejszy dzień każdego zlotu, bo wiąże się z pożegnaniami. O tyle dobrze, że wielu z nas już niedługo spotka się ponownie na Old Trafford – wstępne deklaracje już padły i jak tylko pojawi się taka możliwość, zaczniemy polować na bilety – mamy ten komfort, że bycie w MUSC daje nam przewagę w dostępie do dnia meczowego. Z przewagi tej skorzysta kilku już za niespełna miesiąc z nas przy okazji meczu z Aston Villą.

Dziękujemy wszystkim obecnym na zlocie. Tych, którzy są w naszym stowarzyszeniu, a z różnych względów nie mogli się na nim pojawić, zachęcamy do przyjazdu za rok, a tych, którzy nie są w MUSC zapraszamy do dołączenia – o terminach naboru będziemy informować w osobnych komunikatach. Śledźcie nasze Social Media, aby być na bieżąco.

Manchester United 2021/2022 – czy obejrzymy mecze na żywo?

Nowy sezon Premier League wystartuje w ten weekend. Tegoroczna przerwa międzysezonowa była wyjątkowo dynamiczna i wielu z nas nawet nie odczuło, że mieliśmy wakacje od United. Sparingi przedsezonowe wypadły obiecująco, a transfery przychodzące pozwalają wierzyć, że drużyna będzie lepsza niż rok temu. Oby przełożyło się to na trofea, bo w innym przypadku przeciwnicy Ole będą mieli naboje do strzelania w trenera Czerwonych Diabłów.

Ten sezon będzie pod wieloma względami lepszy od poprzedniego. Podchodzimy do tej kampanii z większym entuzjazmem niż rok temu – nie tylko za sprawą transferów i mimo wszystko dobrego wyniku na koniec poprzedniej kampanii (chociaż niedosyt po przegranym finale LE siedzi w głowie do dziś – Chelsea pokazała, jak radzić sobie w konkursie jedenastek). Ten sezon będzie lepszy przede wszystkim za sprawą kibiców. W końcu wrócimy na trybuny i będziemy mogli kibicować naszym idolom nie tylko sprzed telewizora. To bardzo ważna zmiana i powrót do normalności. Oczywiście mamy nadzieję, że dzięki kibicom Old Trafford znowu stanie się twierdzą, a nie targiem, na którym hojny straganiarz rozdaje punkty kolejnym gościom.

Już wiemy, że niestety żaden z naszych członków nie będzie miał okazji obejrzeć meczu inaugurującego sezon z poziomu trybun. Klub tym razem nie spisał się najlepiej i nie zdołał udźwignąć organizacyjnie napływu zgłoszeń. O ile dotąd zachwalaliśmy nasz kontakt z klubem, o tyle obecnie Ticket Office nie radzi sobie z tą komunikacją najlepiej. Mimo to walczymy o to, aby jak najszybciej otrzymać gwarantowany przydział biletów w ramach stowarzyszenia na kolejne mecze — tu nie ma wątpliwości — kibice z MUSC Poland będą w tym sezonie na Old Trafford.

Czy jadąc na mecz Premier League trzeba być zaszczepionym?

Dużym problemem dla klubów jest nowa-stara rzeczywistość. Po licznych lockdownach i zmianach związanych z przepisami (nie tylko wynikających z COVID, ale tez z Brexit) powstało wiele zamieszania. Wątpliwości budzą kwestie szczepień, paszportów COVID, testów i kwarantanny. Jeszcze 2-3 miesiące temu obostrzenia te były bardzo problematyczne, co odczuli kibice przyjezdni z UK i powracający do domów po finale LE. Jeśli wierzyć dostępnym informacjom, na teraz przy okazji wyjazdów wymagane będą: potwierdzenie szczepienia, test zrobiony przed wylotem, wypełnienie formularza Passenger Locator Form i trzeba będzie przed wylotem wykupić test do wykonania na drugi dzień.

Aktualne informacje w temacie można śledzić na stronach rządowych i Premier League:

Pomocne mogą być również informacje komunikowane przez klub. Manchester United kładzie duży nacisk na kwestie bezpieczeństwa kibiców i komunikacji w tym zakresie:

Nasi członkowie oczywiście mogą korzystać z doświadczenia tych, którym uda się wybrać na mecz w ramach stowarzyszenia, ale również z osób mieszkających w Anglii i wszystkich, którzy sytuacją są zainteresowani. To ogromna przewaga i korzyść, którą gwarantuje wstąpienie do MUSC Poland – zachęcamy do dołączenia w przyszłych naborach. Korzyści jest oczywiście więcej – wspomniany w poprzednim (i pewnie przyszłym) wpisie zlot, koszuli okolicznościowe, wewnętrzna liga typera i fantasy League, możliwość udziału w turniejach piłkarskich i wiele, wiele innych.

Jak kupić bilet na mecz Manchesteru United?

Tu szczególnie uczulamy wszystkich tych, którzy chcą korzystać z wszelakich „biur podróży”, oferujących „fantastyczne okazje” na kupno biletów. Nie chcemy wchodzić w dyskusję na temat tego, czy warto, czy nie warto i czy cena za tego typu przyjemność jest adekwatna, bo każdy może mieć swoje zdanie na ten temat, niemniej sugerujemy być uważnym w kontekście zasad związanych z COVID – nie mamy przekonania, czy wszyscy sprzedawcy oferują wsparcie merytoryczne w tym zakresie.

Oczywiście uważamy, że najlepszą i najbezpieczniejszą drogą zakupu biletu jest droga oficjalna. W tym celu należy mieć wykupione członkostwo kibica — jest to swojego rodzaju karta kibica, która pozwala na identyfikowanie Twojej osoby przez klub i przypisywania biletów do twojego konta.

Więcej na temat członkostwa można znaleźć na stronie klubu:

https://www.manutd.com/en/officialmembership

Jeśli wykupiłeś członkostwo, to możesz zacząć „polować” na bilety. Należy to robić z dużym wyprzedzeniem, śledząc https://tickets.manutd.com/ – bilety jest ciężko dostać, głównie za sprawą ogromnego grona karnetowiczów, rezerwacji dla oficjalnych resselerów czy rezerwacji dla stowarzyszeń takich jak MUSC Poland. Można też próbować kontaktować się z Ticket Office albo próbować szczęścia i starać się o bilet w kasie klubowej przed meczem (tak, to się czasem udaje, klub zawsze ma kilka „biletów awaryjnych”).

Możesz również próbować kupić bilet od „konika” ale musisz być uważny — często słyszymy o oszustwach. Sam klub jest również bardzo uczulony na punkcie przekazywania biletów. Dotąd była furtka w postaci tzw. giftów, czyli możliwości przekazania biletu przez osobę z karnetem dla znajomego / członka rodziny — to dalej będzie możliwe i posiadacz karnetu będzie mógł przetransferować swój bilet na innego kibica, posiadającego członkostwo. Nie gwarantuje to jednak bezpieczeństwa, bo nigdy nie ma pewności co do uczciwości sprzedającego. Pozostawiamy ten wybór jako ostateczność i tylko z zaufanego źródła.

Możesz też oczywiście być członkiem MUSC Poland i nie martwić się o bilet — nasi członkowie z dużym wyprzedzeniem mogą być pewni wstępu na wybrany mecz ligowy na Old Trafford i planować w spokoju podróż.

Jaki będzie ten sezon w wykonaniu Czerwonych Diabłów?

Wracając jednak do tematów piłkarskich – jaki będzie ten sezon? Czy będziemy skuteczni pod bramką przeciwników i szczelni przed swoją? Czy nowo sprowadzone nazwiska okażą się strzałem w dziesiątkę, czy niewypałem? Czy piłkarze pod wodzą Solskjaera wrzucą coś do gabloty? O tym wszystkim przekonamy się za około 9 miesięcy. Trzymamy kciuki za Czerwone Diabły i już nie możemy się doczekać możliwości zobaczenia ich z trybun, śpiewając jedną z wielu cudownych przyśpiewek.

Podsumowanie naboru do MUSC na sezon 2021/22

Jakiś czas temu zakończyliśmy nabór do MUSC Poland na sezon 2021/22. Nabór miał charakter otwarty – oznacza to, że każdy chętny, który miał chęć wstąpić w grono stowarzyszenia, mógł tego dokonać przez wysłanie deklaracji, a następnie dokonanie składki członkowskiej.

Nabór to jeden z najważniejszych okresów w kalendarzu Stowarzyszenia. Zawsze z nadzieją czekamy na finalną listę członków, zwykle z wyprzedzeniem prognozując konkretne liczby. Pomimo drzemiącej w wielu z nas duszy hazardzisty, dotąd nie robiliśmy o to zakładów – ale kto wie, może to dobry kierunek na przyszłość – w końcu skoro mamy fantasy ligę i typera, to i nabór można wzbogacić o dodatkowe emocje.

Ten nabór miał być wyjątkowy z wielu względów. Pandemia ostudziła zapał wielu „turystów”, czyli tych członków, którzy dołączają do MUSC tylko dla biletów.  Z drugiej strony powolne wychodzenie z reżimu sanitarnego i wizja otwierania stadionów pozwalała wierzyć w duże wzmocnienie naszych szeregów. Nie bez znaczenia była również mocna promocja naszego stowarzyszenia za sprawą finału LE w Gdańsku. Udowodniliśmy tym finałem, jak wiele możliwości otwiera przed kibicami bycie częścią stowarzyszenia. Więcej na temat samego finału pisaliśmy w tym miejscu.

Przechodząc do konkretów. Nabór 2021 zakończył się dużym sukcesem, bo dołączyło do nas 102 nowych członków. Zabrakło jednej osoby do progu 300 osób w stowarzyszeniu, ale jesteśmy pewni, że w przyszłym roku ta granica zostanie przekroczona. Poniżej przedstawiamy liczbowe zestawienie naborów w kolejnych latach:

RokDołączyło do nasOdeszło od nasŁącznie
202110245299
20205679242
20196734265
20184050232
20174023242
20162845225
20156170242
20146491251
201312198278
201210775255
20118851223
20107969186
20097444176
2008146

Jak widać, stowarzyszenie rośnie w siłę, a ten nabór zajmuje 3 miejsce w rankingu historycznym. Cieszy też niewielki ubytek i spory odsetek powrotów do stowarzyszenia. Jeszcze bardziej cieszy silny filar w postaci stałych, wieloletnich stowarzyszonych. Wielu z nas jest w grupie od pierwszego oficjalnego naboru.

Jako ciekawostkę możemy dodać, że najstarszy z nas ma 74 lata, najmłodszy 7 a średnia wieku to 33 lata. Są wśród nas prezesowie, właściciele firm, dziennikarze, studenci oraz wielu innych. Pochodzimy z najdalszych zakątków kraju, a wielu z nas na stałe mieszka poza granicami. To wszystko właściwie nie ma znaczenia, bo w MUSC wszyscy są przede wszystkim kibicami — status społeczny, wiek, płeć czy poglądy nigdy nie miały znaczenia. Być może dlatego tak dobrze czujemy się w grupie, bo nikt nikogo nie ocenia i łączy nas wspólna pasja.

Jedną z wyczekiwanych atrakcji i tradycją przy okazji naborów jest zlot, który będzie miał miejsce w najbliższym czasie. Zlot to nie tylko szansa do ponownego spotkania dawno niewidzianych znajomych, zawiązania nowych przyjaźni i wspólnego biesiadowania, ale również (albo i przede wszystkim) głosowanie o najważniejszych sprawach stowarzyszenia. Musicie wiedzieć, że każdy członek ma realny wpływ na funkcjonowanie MUSC – zarówno przez proponowanie zmian, jak i następnie przez udział w głosowaniu na corocznym walnym zgromadzeniu.

O samym zlocie napiszemy więcej pewnie przy okazji kolejnego wpisu – o ile pozwoli na to sytuacja pandemiczna, liczymy na bardzo owocny zlot.

Nabór odbywa się raz do roku i ci, którzy przegapili możliwość zapisu do stowarzyszenia, niestety muszą wykazać się cierpliwością i poczekać na ogłoszenie kolejnego naboru do MUSC. Zachęcamy do tego – kto wie, może to Ty otworzysz trzecią setkę aktywnych członków.