Jakiś czas temu zakończyliśmy nabór do MUSC Poland na sezon 2021/22. Nabór miał charakter otwarty – oznacza to, że każdy chętny, który miał chęć wstąpić w grono stowarzyszenia, mógł tego dokonać przez wysłanie deklaracji, a następnie dokonanie składki członkowskiej.
Nabór to jeden z najważniejszych okresów w kalendarzu Stowarzyszenia. Zawsze z nadzieją czekamy na finalną listę członków, zwykle z wyprzedzeniem prognozując konkretne liczby. Pomimo drzemiącej w wielu z nas duszy hazardzisty, dotąd nie robiliśmy o to zakładów – ale kto wie, może to dobry kierunek na przyszłość – w końcu skoro mamy fantasy ligę i typera, to i nabór można wzbogacić o dodatkowe emocje.
Ten nabór miał być wyjątkowy z wielu względów. Pandemia ostudziła zapał wielu „turystów”, czyli tych członków, którzy dołączają do MUSC tylko dla biletów. Z drugiej strony powolne wychodzenie z reżimu sanitarnego i wizja otwierania stadionów pozwalała wierzyć w duże wzmocnienie naszych szeregów. Nie bez znaczenia była również mocna promocja naszego stowarzyszenia za sprawą finału LE w Gdańsku. Udowodniliśmy tym finałem, jak wiele możliwości otwiera przed kibicami bycie częścią stowarzyszenia. Więcej na temat samego finału pisaliśmy w tym miejscu.
Przechodząc do konkretów. Nabór 2021 zakończył się dużym sukcesem, bo dołączyło do nas 102 nowych członków. Zabrakło jednej osoby do progu 300 osób w stowarzyszeniu, ale jesteśmy pewni, że w przyszłym roku ta granica zostanie przekroczona. Poniżej przedstawiamy liczbowe zestawienie naborów w kolejnych latach:
Rok
Dołączyło do nas
Odeszło od nas
Łącznie
2021
102
45
299
2020
56
79
242
2019
67
34
265
2018
40
50
232
2017
40
23
242
2016
28
45
225
2015
61
70
242
2014
64
91
251
2013
121
98
278
2012
107
75
255
2011
88
51
223
2010
79
69
186
2009
74
44
176
2008
146
Jak widać, stowarzyszenie rośnie w siłę, a ten nabór zajmuje 3 miejsce w rankingu historycznym. Cieszy też niewielki ubytek i spory odsetek powrotów do stowarzyszenia. Jeszcze bardziej cieszy silny filar w postaci stałych, wieloletnich stowarzyszonych. Wielu z nas jest w grupie od pierwszego oficjalnego naboru.
Jako ciekawostkę możemy dodać, że najstarszy z nas ma 74 lata, najmłodszy 7 a średnia wieku to 33 lata. Są wśród nas prezesowie, właściciele firm, dziennikarze, studenci oraz wielu innych. Pochodzimy z najdalszych zakątków kraju, a wielu z nas na stałe mieszka poza granicami. To wszystko właściwie nie ma znaczenia, bo w MUSC wszyscy są przede wszystkim kibicami — status społeczny, wiek, płeć czy poglądy nigdy nie miały znaczenia. Być może dlatego tak dobrze czujemy się w grupie, bo nikt nikogo nie ocenia i łączy nas wspólna pasja.
Jedną z wyczekiwanych atrakcji i tradycją przy okazji naborów jest zlot, który będzie miał miejsce w najbliższym czasie. Zlot to nie tylko szansa do ponownego spotkania dawno niewidzianych znajomych, zawiązania nowych przyjaźni i wspólnego biesiadowania, ale również (albo i przede wszystkim) głosowanie o najważniejszych sprawach stowarzyszenia. Musicie wiedzieć, że każdy członek ma realny wpływ na funkcjonowanie MUSC – zarówno przez proponowanie zmian, jak i następnie przez udział w głosowaniu na corocznym walnym zgromadzeniu.
O samym zlocie napiszemy więcej pewnie przy okazji kolejnego wpisu – o ile pozwoli na to sytuacja pandemiczna, liczymy na bardzo owocny zlot.
Nabór odbywa się raz do roku i ci, którzy przegapili możliwość zapisu do stowarzyszenia, niestety muszą wykazać się cierpliwością i poczekać na ogłoszenie kolejnego naboru do MUSC. Zachęcamy do tego – kto wie, może to Ty otworzysz trzecią setkę aktywnych członków.
26 maja 2021 roku miało miejsce wydarzenie wyjątkowe dla każdego polskiego kibica Czerwonych Diabłów. Tego dnia po raz pierwszy ponad 2 dekad Manchester United zagrał mecz w Polsce – co więcej, mecz ten był ogromnej wagi, bo stawką był puchar Ligi Europy. Zapraszamy do lektury naszego reportażu z tego święta kibiców.
Pomijając sam wynik meczu (o czym trochę później), kibice United mogą mówić o ogromnym szczęściu. Gdańsk miał przecież gościć finalistów Ligi Europy rok temu i już wówczas wielu kibiców ostrzyło sobie zęby na zobaczenie ulubionych piłkarzy na rodzimej ziemi. Pandemia pokrzyżowała plany zarówno kibiców jak i organizatorów – i można to traktować w kategoriach wspomnianego szczęścia, gdyż jak doskonale pamiętamy, Manchester United ostatecznie nie dotarł do finału, ulegając w półfinale Sevilli.
Przeniesienie finału na RheinEnergieStadion i ponowne przyznanie prawa do organizacji finału Gdańsku w kolejnych rozgrywkach ponownie dało nadzieje kibicom, że będą mogli zobaczyć United na żywo. Oczywiście, aby to mogło nastąpić, konieczne było wiele porażek i sukcesów Manchesteru w europejskich pucharach, natomiast szczęśliwie dla nas, ostatecznie United dotarł do finału Ligi Europy.
Bilety na finał w Gdańsku – co los zabrał, los oddał.
Po świetnym pierwszym meczu z AS Romą w półfinale Ligi Europy mogliśmy być niemal pewni, że United wystąpi w finale. Mniej więcej w tym momencie zaczęły się nerwowe poszukiwania dostępu do biletów. Oficjalna strona UEFY nie napawała nadzieją w kontekście szansy na przepustkę na stadion. Liczba biletów była ograniczona przez COVID, a dodatkowo pulę tę drenowali sponsorzy i same kluby – przez co dla kibica postronnego, który nie był zrzeszony w oficjalnych stowarzyszeniach kibiców mocno malały szanse na bilet. Pamiętać należy, że zainteresowanie meczem było ogromne – dużo większe niż w przypadku finału w Warszawie, gdy Zenit mierzył się z Dnipro.
W tym momencie zaczęliśmy aktywnie starać się o bilety dla członków naszego stowarzyszenia, próbując wyważyć, wydawałoby się zamknięte bramy. Skontaktowaliśmy się z PZPN, ale przede wszystkim pokładaliśmy nadzieje w naszych dobrych relacjach z Manchesterem United. Jako oficjalne stowarzyszenie, zrzeszające kibiców z całej Polski, mieliśmy wartościowe argumenty w dyskusji z klubem. Nie bez znaczenia była również bogata historia naszych wyjazdów na Old Trafford, ale również na stadiony całej Europy w podążaniu za Manchesterem grającym w rozgrywkach europejskich.
Początkowo nie byliśmy pewni biletów – klub jest zwykle konsekwentny w swoich zasadach i uczciwy wobec najwierniejszych fanów. Nie było zaskoczeniem więc, że pierwszeństwo w dostępie do biletów mieli kibice „karnetowi” i z największą historią meczów wyjazdowych. Mimo to nasze argumenty okazały się wystarczające w rozmowie z klubem i na kilka dni przed finałem otrzymaliśmy potwierdzenie, że każdy zainteresowany członek stowarzyszenia otrzyma bilet w cenie nominalnej.
To najlepsza reklama naszego stowarzyszenia wobec kibiców United, niezdecydowanych o dołączeniu do MUSC Poland. Nasi członkowie nie tylko mają gwarantowany bilet na większość meczów na Old Trafford, ale również mogą liczyć na dodatkowe korzyści ze skali naszego stowarzyszenia. W nieoficjalnej sprzedaży bilety na finał oscylowały w granicach 1000-2500zł i dochodziło do oszustw ze sprzedażą. My zagwarantowaliśmy nie tylko bezpieczeństwo transakcji, ale również brak dodatkowych prowizji. Zawsze podkreślamy, że korzystanie z „biur podróży” oferujących wyjazdy na mecze i bilety w „atrakcyjnych” cenach, to nie tylko ryzyko, ale i zbędny koszt, których można uniknąć, wstępując do stowarzyszenia.
Jakie jeszcze korzyści daje MUSC? Mamy szerokie kontakty wśród kibiców z Anglii, dzięki czemu jesteśmy w stanie „załatwić” więcej – tak dla przykładu, na kilka godzin przed meczem nasz prezes zdołał przekazać dodatkowy bilet jednemu szczęśliwemu kibicowi (w tym przypadku spoza stowarzyszenia) – bilet ten by prawdopodobnie przepadł, bo kibic z Anglii nie dojechał – a tak, udało się przepisać bilet po cenie nominalnej.
United we stand! Kibice Manchesteru w Gdańsku
Niezależnie od dostępności biletów było wiadome, że do Gdańska zjadą tłumy. Grupy Facebookowe zrzeszające kibiców zachęcały do przyjazdu i wspólnego biesiadowania. Wielu zdecydowało się w nadziei na kupno biletu pod stadionem, bądź po prostu, aby poczuć atmosferę finału i obejrzeć mecz z innymi kibicami. Gdańsk stanął na wysokości zadania, a lokalni kibice postarali się o organizację miejsca do kibicowania dla każdego gościa.
Już od wtorku można było czuć atmosferę finału. Początkowo kibice z Polski i nieliczni przyjezdni zajmowali puby na gdańskiej starówce. W środę rozpoczęło się prawdziwe święto. Manchester United wsparł kibiców z Anglii w podróży do Polski, organizując dodatkowe loty i zwracając część kosztów, dzięki czemu puby przy fontannie z neptunem zabarwiły się na czerwono. Śpiewy niosły się od rana do godzin wieczornych, gdy kibice ruszyli w kierunku stadionu. Co ważne, kibice obu drużyn pokazali wiele klasy – nie dochodziło do niepotrzebnych starć, a momentami obok neutralności można było wyczuć wzajemny szacunek, a nawet sympatię.
Jako stowarzyszenie nie organizowaliśmy „planu dnia” dla naszych członków, gdyż każdy potrafi o siebie zadbać, natomiast z uwagi na to, iż w większości poza pasja do United i członkostwem w stowarzyszeniu łączą nas przyjaźnie, można było nas zauważyć i usłyszeć, bo stanowiliśmy zwartą grupę. Udało się nam nawet wykonać pamiątkowe zdjęcie. Tu też chcemy się na chwilę zatrzymać i podkreślić, że MUSC Poland to nie tylko stowarzyszenie, które ma zapewnić bilet na mecz, ale przede wszystkim grupa ludzi, których łączy jedna pasja. Jesteśmy dumni z tego, że na tym gruncie wyrosły przyjaźnie i związki, a wyjazdy na mecze stały się bardziej emocjonujące wobec możliwości spotkania dawno niewidzianych kompanów. To właśnie ta wspólnota jest największą wartością naszego stowarzyszenia.
We’ll keep the Red flag flying high – smutny wynik finału w Gdańsku
Nie będziemy ukrywać, że większość z nas spodziewała się wygranej w finale. Pomimo wzlotów i upadków oraz trudów sezonu, to Czerwone Diabły były faworytem i nie zmieniała tego nawet osoba niezwykle doświadczonego specjalisty od wygrywania Ligi Europy – Unaia Emery’ego. Zmierzaliśmy więc w kierunku stadionu pełni wiary. Wśród kibiców z Anglii spotkanych pod stadionem nie brakowało też znanych osobowości – jak chociażby Pete Boyle
Pomimo ograniczonej liczby miejsc na stadionie, nasi kibice nie zamierzali siedzieć cicho i przez większość meczu prowadziliśmy aktywny doping. Trochę brakowało koordynacji i przyśpiewki często ginęły, mieszając się miedzy sobą, ale w kluczowych momentach potrafiliśmy ryknąć, wypełniając akustycznie kubaturę stadionu. Niestety piłkarzy nie uskrzydlił nasz doping. Wynik meczu jest już historią.
Przed meczem mieliśmy plany świętowania do rana, jednak porażka w naturalny sposób ostudziła nasze nastroje. W większości wróciliśmy do wynajętych hoteli, zatopić smutki. Część wróciła do domów – często w odległe krańce Polski. Dla jednego z naszych „braci po szalu” powrót ten skończył się tragicznie. W wyniku wypadku samochodowego z udziałem łosia śmierć poniósł kibic Manchesteru United – Robert. Nie sposób wyrazić smutku, który nam towarzyszy i jesteśmy myślami przy rodzinie oraz najbliższych, składając kondolencje. Zachęcamy też każdego z naszych czytelników do wsparcia zrzutki dla rodziny: https://zrzutka.pl/swja8j
Na tym kończymy ten reportaż. Zachęcamy do śledzenia naszych social mediów i do dołączania do naszego stowarzyszenia w przyszłych naborach. Jak – mamy nadzieję – dowiedliśmy, warto jest być członkiem MUSC Poland. Życzymy sobie i wszystkim kibicom United, aby znów pojawiła się okazja do wspólnego kibicowania w finale. Zanim to jednak nastąpi, obyśmy jak najszybciej zobaczyli się na Old Trafford.
Chcesz wiedzieć o nas więcej – polajkuj https://www.facebook.com/muscpoland
Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich wykorzystanie. Zgoda
Polityka Cookies
Privacy Overview
This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these cookies, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may have an effect on your browsing experience.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.