Po okresie wakacji i przerwy między kolejnymi sezonami Premier League wracamy do tradycyjnych podsumowań z życia MUSC Poland i Manchesteru United. W tym artykule na tapet bierzemy sierpień.
Sezon rozpoczęliśmy 14 sierpnia od wygranej na Old Trafford z Wolves, ale mecz mógł pozostawiać niedosyt. Trzy punkty co prawda pozostały w Teatrze Marzeń, ale styl nie zachwycił, a wynik przykryły kontrowersje sędziowskie. Pierwszy domowy mecz sezonu zawsze cieszy się dużym zainteresowaniem – tak też było tym razem. Spotkanie obejrzało z trybun 10 członków naszego stowarzyszenia.
5 dni później stanęliśmy przed pierwszym dużym wyzwaniem ligowym, czyli meczem wyjazdowym z Tottenhamem. Wielu stawiało nas w roli faworyta. Pomimo dosyć przeciętnego okna transferowego, to po naszej stronie obstawali bukmacherzy. Ekipa kogutów musiała radzić sobie z dużymi problemami kadrowymi, słabym okienkiem i zmianą trenera. Mecz był dosyć wyrównany, ale szczęście sprzyjało gospodarzom, którzy wygrali 2:0 po bramce Sarra i samobójczym trafieniu Martineza.
Nastroje przed ostatnim meczem w sierpniu były mieszane – utrata punktów z Tottenhamem była wpisana w kalkulację, ale mimo wszystko pozostawiała niedosyt. Dużo większym problemem był jednak styl, problemy kadrowe, opieszałość transferowa i przede wszystkim szeroko rozumiana atmosfera wokół klubu (szczególnie w kontekście możliwego wycofania się Glazerów z decyzji o sprzedaży klubu). Kibice po raz kolejny pokazali swój sprzeciw wobec właścicieli (i jednoczesne wsparcie dla drużyny), pozostając jeszcze długo po meczu na Stretford End i prowadząc głośny doping.
Wracając jednak do samego meczu – prawdopodobnie nawet najwięksi pesymiści nie zakładali takiego otwarcia spotkania. W 4 minuty przegrywaliśmy już 0:2, a okoliczności utraty bramek mogły wywołać ból głowy. Mówi się jednak, że złe dobrego początki, i szczęśliwie to powiedzenie się potwierdziło. Mecz wygraliśmy 3:2, ale długo musieliśmy obawiać się o rozstrzygnięcie. Ekipa ponad 15 osób z naszego stowarzyszenia, która była na Old Trafford, mogła odetchnąć z ulgą. Z ulgą odetchnęły również osoby, które wspólnie oglądały mecz w trakcie corocznego zlotu i Walnego Zgromadzenia.
Pozostając przy temacie zlotu – tradycją jest, że w ostatni weekend sierpnia spotykamy się w ośrodku wczasowym i wspólnie celebrujemy rozpoczęcie kolejnego sezonu. Poza możliwością biesiady i odświeżenia znajomości kluczowym elementem tego weekendu jest walne zgromadzenie członków stowarzyszenia. W tym roku było ono szczególne, bo w trakcie walnego wybieraliśmy nowe władze MUSC Poland.
Obrady były bardzo owocne. Stowarzyszenie zdecydowało i zmianach w statucie, które pozytywnie wpłyną na funkcjonowanie naszej grupy. Dotychczasowy zarząd uzyskał reelekcję, a brakujące stanowisko uzupełnił Pawlo, czyli osoba będąca w stowarzyszeniu praktycznie od początku jego istnienia. Jako zarząd i komisja rewizyjna dziękujemy za zaufanie.
Na początku września ponownie wróciliśmy do Londynu, tym razem na mecz z Arsenalem – ale to temat na osobny artykuł.
Poniższe zdjęcia udostępnione dzięki uprzejmości członków naszego stowarzyszenia